PIERWSZE DNI W „SMERFACH”
Pierwsze dni w przedszkolu były dla „Smerfów” pełne wrażeń. Nowi koledzy, nowe panie, nowa sala, nowe zabawki – wszystko to było niezwykle ciekawe, ale również bardzo stresujące. Aby maluch załapał przedszkolny rytm i uwewnętrznił go, potrzeba jednak kilku dniu lub tygodni. Symbolicznym miejscem w przedszkolu była szatnia – strefa przejściowa ze świata rodzinnego do przedszkolnego. Niekiedy była mokra od łez i wibrująca od krzyków, tłumaczeń i tupiących nóżek.
Początkowe niepokoje szybko jednak minęły. Poznajemy się nawzajem spędzając wspólnie czas. Dużo śpiewamy, tańczymy, rozwijamy motorykę małą i koordynację wzrokowo – ruchową. Ćwiczymy sprawność fizyczną, a przedzierając się przez różnobarwne kulki, uczymy się panować nad swoim ciałem.
„Czas robi swoje” – miejmy nadzieję, ze ta zasada idealnie sprawdzi się w naszej grupie.
Opracowanie:
Barbara Szewczyk
Danuta Choróbska